sobota, 6 grudnia 2008

Jak było kiedyś i jak jest dziś. Czyli zmiany w obrębie słowotwórstwa.

Spróbuję( ale czy uda mi się?) napisać wam kilka ważnych informacji o słowotwórstwie kiedyś i dziś. Czytajcie uważnie:).

Produktywność zachowało wiele formantów tworzących wyraz w staropolszczyźnie, na przykład arz, ciel. Powstały nazwy nowych zawodów: posadzk-arz, lastryk-arz. Oprócz słów nauczy-ciel, gorszy-ciel i innych reprezentantów bardzo licznej grupy określeń, które zawierają wymienioną cząstkę słowotwórczą , są nowsze, takie jak : głosi-ciel oraz wciąż żywotne : zbawi-ciel, odnowi-ciel. Interesujące jest, że rzadziej sięgamy współcześnie po formant ota dla nazywania cech. Wprawdzie wciąż często używamy wyrazów, które zawierają ten formant ( jak głup-ota, ciemn-ota), ale już częściej tworzymy tzw. derywaty za pomocą morfemu ość, na przykład : odpowiedzialn- ość, podł-ość.

Co jest ciekawe:

- nie powstają obecnie nazwy czynności z formantem ba, typu choro-ba( czyli chorowanie), koś-ba ( czyli koszenie), służ-ba( służenie).Te słowa mają dziś znaczenie wytworów czynności. Jeśli chodzi o określenie działań: zawierają je najczęściej cząstki: anie, enie, cie, na przykład : rysow-anie, susz-enie, , lub tez tak zwany formant zerowy, czyli są krótsze od wyrazów podstawowych , gdyż powstały w wyniku odrzucenia , a nie dodania określonych morfemów, na przykład: podkop- od podkopać, zapis - .od zapisów. Takie formy, jak: przezpieczny, urozumieć ustąpiły miejsca nowszym: bezpieczny, zrozumieć, w stopniu wyższym przymiotników i przysłówków ustabilizowały się formy z naj, jak: naj-lepiej, wypierając dawne: najlepiej, najmilszy.

Brak komentarzy: